Informator uniwersytecki

numer 009

listopad 2021

☆

Centrum Symulacji Medycznej dla najmłodszych

Jedną z licznych atrakcji w ramach tegorocznego Lubelskiego Festiwalu Nauki były warsztaty udzielania pierwszej pomocy dla dzieci. W Centrum Symulacji Medycznej dzięki wykorzystaniu nowoczesnych symulatorów uczniowie mogli zdobyć praktyczne umiejętności ratujące życie. O tym jak wyglądały te spotkania rozmawialiśmy z dr n. med. Mają Chrzanowską Wąsik z Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej.

Ile dzieci i w jakim wieku wzięło udział w zajęciach?

Chęć wzięcia udziału w tegorocznej edycji Festiwalu Nauki w ramach projektu "Mały Ratownik-Wielki Bohater" zgłosiły 2 klasy szkoły podstawowej (klasa 1 i 3) oraz oddział przedszkolny, dzieci w wieku 5-6 lat. Była to grupa 60 dzieci wraz z opiekunami - nauczycielami i rodzicami. W tym roku tak jak zawsze od wielu lat, w ramach Festiwalu Nauki zorganizowałam zajęcia dla dzieci najmłodszych w wieku przedszkolnym oraz klas 1-3.

Czego można było nauczyć się na zajęciach?

Projekty przygotowywane przeze mnie na potrzeby Lubelskiego Festiwalu Nauki od wielu lat opierają się na oswajaniu najmłodszych z problematyką udzielania pierwszej pomocy. Na zajęciach wykorzystuję wrodzoną ciekawość i entuzjazm dzieci do poznawania nowych rzeczy oraz ogromną chęć do nauki poprzez zabawę. W ciągu ostatnich kilku lat na moich zajęciach dzieci uczyły się zachowań w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia takich jak: urazy kończyn, omdlenia, wypadek komunikacyjny, atak psa, uczyły się wykonywania podstawowych czynności resuscytacyjnych z wykorzystaniem fantomów.

W tym roku szczególne emocje wzbudziły ćwiczenia z wykorzystaniem Automatycznych Defibrylatorów Zewnętrznych. Dzieci świetnie radziły sobie z nowym urządzeniem nie wykazując zupełnie strachu; bardzo szybko nauczyły się obsługi wykazując wręcz niesamowitą samodzielnością i odwagą. Jak co roku zadziwia mnie wiedza i umiejętności dzieci w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Jak same opowiadają, wiedzę czerpią... z telewizyjnych filmów o tematyce medycznej oraz z różnorodnych zajęć przeprowadzanych w szkołach i przedszkolach, a także udziału w festynach i prezentacjach gdzie mogą ćwiczyć na fantomach.

W ramach tegorocznej edycji dzieci zwiedziły również sale wysokiej wierności w Centrum Symulacji. Pokazane nowoczesne, zaawansowane fantomy wywołały swoisty entuzjazm wśród wszystkich nie tylko wśród dzieci.

Łatwiej pracuje się ze studentami czy młodszymi dziećmi?

Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Prowadząc zajęcia na Uniwersytecie Medycznym mamy do czynienia z człowiekiem dorosłym, w jakimś stopniu ukształtowanym, który jest w tym miejscu w bardzo konkretnym celu. Spotkania z dziećmi najmłodszymi, nawet jeśli mają na celu naukę są prowadzone w sposób "luźny", oparty na zabawie. Ale w obu grupach wiekowych chęć poznania nowych tematów jest ogromna. Największa różnica polega na umiejętności skupienia i możliwościach zachowania spokoju w czasie zajęć. Po kilku edycjach projektów w ramach Lubelskiego Festiwalu Nauki mogę stwierdzić, że wysiłek włożony w zajęcia z dziećmi jest bardzo duży, już po godzinie zajęć z nimi jestem bardzo zmęczona ale jest to zmęczenie pozytywne. Kreatywność dzieci, ich zapał i energia wciąż niezmiennie zachęcają mnie do spotkań z nimi w kolejnych latach.

Jak ocenia Pani samą inicjatywę Lubelskiego Festiwalu Nauki?

Lubelski Festiwal Nauki jest od wielu lat największą imprezą promującą naukę i kulturę w województwie. Niekiedy jest to jedyna droga spotkania z największymi instytucjami naukowymi dla ogółu społeczeństwa. To inicjatywa niezmiernie ważna jako spotkanie z kulturą i osiągnięciami naukowymi, innowacyjnością często niedostępnymi na co dzień. Różnorodność tematów i projektów, proponowana w ciągu tych kilku dni jest wręcz niesamowita. Każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku i wykształcenia. Miejmy nadzieję, że w kolejnych latach inicjatywa festiwalu się nie zmieni, będziemy chcieli docierać do jak największej grupy społeczeństwa udowadniając, że nauka ma sens bez względu na granice, poglądy i bogactwo a poziom festiwalu jak i wysokie zainteresowanie tylko wzrosną.

z dr n. med. Mają Chrzanowską rozmawiała Aleksandra Klimek