Informator uniwersytecki

Rzecznik Patentowy
mgr Anna Bełz

Przedstawimy sylwetkę mgr Anny Bełz, Rzecznika Patentowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie

Z Panią Rzecznik Anna Bełz rozmawia Wiktoria Kinik

Pani Rzecznik, czy mogłaby Pani wyjaśnić naszym czytelnikom, na czym polega Pani praca?
Praca Rzecznika Patentowego polega na udzielaniu pomocy twórcom wynalazków w sformułowaniu istoty wynalazku oraz określeniu zakresu ochrony wynalazku. Rzecznik wespół z twórcą - w wyniku konsultacji z twórcą przygotowuje dokumentację zgłoszeniową do Urzędu Patentowego. Najważniejszą częścią opisu wynalazku jest właśnie zakres ochrony, który zawarty jest w zastrzeżeniach patentowych. Tam określa się nowe i nieoczywiste cechy techniczne danego wynalazku, które stanowią monopol twórcy wynalazku.  Oznacza to, że takiego samego zestawu cech ani zestawu podobnego, który zawarto w danym wynalazku na który udzielony będzie patent  osoby trzecie nie będą mogli stosować bez zgody Uprawnionego.  Będzie to możliwe tylko wówczas, gdy Uprawniony da wyraźną zgodę w formie licencji. Ta licencja może mieć różny kształt może być wyłączna czyli udzielona na rzecz jednego tylko podmiotu lub może być niewyłączna czyli udzielana na rzecz kilku podmiotów. Licencja jest zwykle odpłatna, co pozwala uzyskiwać korzyści Uprawnionemu.

Jaki jest Panie największy sukces?
Każdy udzielony patent na rzecz Zgłaszającego wynalazek jest sukcesem.  Sukces przynoszą zwłaszcza patenty uzyskiwane na wynalazki w dziedzinach/zagadnieniach , które są częstym przedmiotem badań  i gospodarcze z uwagi na potrzeby społeczne i kiedy wielu twórców  pracuje nad podobnymi tematami. Wówczas niezwykle trudno dowieźć jest przed danym Urzędem Patentowym, że dane rozwiązanie jest nie tylko nowe ale posiada poziom wynalazczy w skali światowej. Uzyskanie  wówczas patentu czasem nawet w wąskim zakresie daje ogromną satysfakcję.

Pani Rzecznik, jakie są Pani cele i marzenia?
Moje marzenia i oczekiwania jako rzecznika patentowego się spełniają na bieżąco, gdyż patenty, które są poprzedzone wielkim wysiłkiem twórców i zaangażowaniu pełnomocnika otrzymują ochronę w Uczelni w 99%, co potwierdzają udzielane przez Urząd Patentowy RP patenty potwierdzone w świadectwie.
Ponadto dużo  zadowolenia przysparza fakt, że patenty liczą się w ocenie parametrycznej Jednostki i uzyskują wysoką punktację.

Zna Pani jakąś zabawną anegdotę z życia uczelni?
Kiedy będąc jeszcze na aplikacji rzeczniowskiej poszłam z moją poprzedniczką – ówczesnym rzecznikiem patentowym w Uczelni na spotkanie do śp.. Profesora Pietronia w sprawie opracowywania wynalazku,  na wstępie spotkania spytał moją poprzedniczkę: „Pani rzecznik a ta studentka to Pani jakaś kuzynka?”, na co moja poprzedniczka odpowiedzi działa „ ależ Panie Profesorze przecież to  przyszła rzecznik patentowy naszej Uczelni teraz jest właśnie na aplikacji”, na co stwierdził Profesor: „ to ją czeka długa droga do nauczenia się tego trudnego zawodu”.

Za co lubi Pani swoją pracę?
Praca rzecznika jest wymagająca i zmusza do ciągłego analizowania stanu techniki w dziedzinie, której powstaje nowy wynalazek.  Ponadto daje możliwość uczestniczenia w procesie wypracowywania ciekawych i nowych rozwiązań.

Praca nie jest schematyczna, w tym zawodzie trzeba się ciągle uczyć.