Informator uniwersytecki
numer 025
Listopad 2023
★
11
Nasi Dziekani – dr n. med. Jarosław Sobieszczański, prof. UM
Zapraszamy do przeczytania rozmowy z drem n. med. Jarosławem Sobieszczańskim, prof. UM – Prodziekanem na Wydziale Lekarsko-Dentystycznym
Jak zaczęła się Pana kariera w Uniwersytecie Medycznym w Lublinie?
Jestem absolwentem Akademii Medycznej w Lublinie, naszej Alma Mater. Po studiach także tutaj rozpocząłem studia doktoranckie. W tamtym czasie, czyli tuż po roku 2000, nie organizowano jeszcze studiów doktoranckich w jednostkach stomatologicznych, więc wybrałem jednostkę, która wydawała mi się możliwie najbardziej pokrewna – była to Katedra Epidemiologii. Tam też pracowałem krótko po obronie pracy doktorskiej.
Dbając o rozwój zawodowy – równoległy do rozwoju naukowego – w podobnym czasie rozpocząłem specjalizację ze stomatologii zachowawczej z endodoncją w Katedrze i Zakładzie Stomatologii Zachowawczej z Endodoncją, gdzie następnie pracowałem jako asystent, a później adiunkt.
Obecnie pełnię obowiązki kierownika Pracowni Stomatologii Przedklinicznej Katedry i Zakładu Medycyny Jamy Ustnej i łączę je z funkcją prodziekana Wydziału Lekarsko-Dentystycznego.
Jak wygląda Pana typowy dzień pracy?
Mój dzień pracy to połączenie obu obowiązków – kierownika Pracowni i prodziekana Wydziału – na Uczelni, a także praca zawodowa w moim gabinecie. Jest to bardzo długi dzień pracy, ale myślę, że nie różnię się znacząco w tym aspekcie od moich kolegów i koleżanek z naszego wydziału. Wszyscy jesteśmy bardzo zapracowani.
Za jakie sprawy odpowiada Pan w Wydziale?
W pracy prodziekana zajmuję się aktywnością w wielu zespołach i komisjach jako ich członek lub przewodniczący, dbam w miarę możliwości o jakość kształcenia, rozwój nowych technik edukacyjnych i technologii cyfrowych, szczególnie w aspekcie zajęć przedklinicznych, kontakty z partnerami zewnętrznymi, w zakresie szkoleń i współpracy. Sprawy bieżące dziekanatu, w szczególności te, które dotyczą kierunków higiena stomatologiczna i techniki dentystyczne, to również moja codzienność. Aktywności, zadań i wyzwań jest bardzo dużo na naszym wydziale, co wiąże się ciągłą potrzebą i chęcią podnoszenia poziomu kształcenia, umiędzynarodowienia i atrakcyjności naszej oferty edukacyjnej.
Przed jakimi wyzwaniami obecnie stoi Pan w swojej pracy?
Na pewno połączenie pracy administracyjnej z pracą nauczyciela akademickiego, pracą naukową i zawodową jako lekarza dentysty jest dużym wyzwaniem.
Jeśli mam jakieś cele zawodowe w najbliższym czasie to należą do nich na pewno: praca lekarza stomatologa z pacjentem, dająca mi niezmiennie ogrom satysfakcji, dalsze odkrywanie nowych możliwości edukacyjnych w dziedzinie symulacji medycznej i ich wdrażanie, praca w zespole dziekańskim i zespole Pracowni Stomatologii Przedklinicznej z moimi koleżankami, bez których nie mógłbym skutecznie robić tego, co robię. Chciałbym również kontynuować pracę naukową w tematach, które mnie najbardziej interesują, a są bezpośrednio powiązane z pracą lekarską, którą wykonuję na co dzień.
Panie Dziekanie, na pewno naszych czytelników interesuje, jak spędza Pan wolny czas?
Dla mnie najważniejsza jest rodzina, przede wszystkim moja wspaniała żona i córka. Czas wolny lubię spędzać na wyjazdach i poznawaniu nowych miejsc i ludzi, wspólnych wypadach z przyjaciółmi, wydarzeniach kulturalnych, spośród których, te muzyczne są mi najbliższe. Niezmiennie od wielu lat uprawiam też sport, a w szczególności pływanie, rower i czasem jeszcze koszykówkę.
Jestem absolwentem Akademii Medycznej w Lublinie, naszej Alma Mater. Po studiach także tutaj rozpocząłem studia doktoranckie. W tamtym czasie, czyli tuż po roku 2000, nie organizowano jeszcze studiów doktoranckich w jednostkach stomatologicznych, więc wybrałem jednostkę, która wydawała mi się możliwie najbardziej pokrewna – była to Katedra Epidemiologii. Tam też pracowałem krótko po obronie pracy doktorskiej.
Dbając o rozwój zawodowy – równoległy do rozwoju naukowego – w podobnym czasie rozpocząłem specjalizację ze stomatologii zachowawczej z endodoncją w Katedrze i Zakładzie Stomatologii Zachowawczej z Endodoncją, gdzie następnie pracowałem jako asystent, a później adiunkt.
Obecnie pełnię obowiązki kierownika Pracowni Stomatologii Przedklinicznej Katedry i Zakładu Medycyny Jamy Ustnej i łączę je z funkcją prodziekana Wydziału Lekarsko-Dentystycznego.
Jak wygląda Pana typowy dzień pracy?
Mój dzień pracy to połączenie obu obowiązków – kierownika Pracowni i prodziekana Wydziału – na Uczelni, a także praca zawodowa w moim gabinecie. Jest to bardzo długi dzień pracy, ale myślę, że nie różnię się znacząco w tym aspekcie od moich kolegów i koleżanek z naszego wydziału. Wszyscy jesteśmy bardzo zapracowani.
Za jakie sprawy odpowiada Pan w Wydziale?
W pracy prodziekana zajmuję się aktywnością w wielu zespołach i komisjach jako ich członek lub przewodniczący, dbam w miarę możliwości o jakość kształcenia, rozwój nowych technik edukacyjnych i technologii cyfrowych, szczególnie w aspekcie zajęć przedklinicznych, kontakty z partnerami zewnętrznymi, w zakresie szkoleń i współpracy. Sprawy bieżące dziekanatu, w szczególności te, które dotyczą kierunków higiena stomatologiczna i techniki dentystyczne, to również moja codzienność. Aktywności, zadań i wyzwań jest bardzo dużo na naszym wydziale, co wiąże się ciągłą potrzebą i chęcią podnoszenia poziomu kształcenia, umiędzynarodowienia i atrakcyjności naszej oferty edukacyjnej.
Przed jakimi wyzwaniami obecnie stoi Pan w swojej pracy?
Na pewno połączenie pracy administracyjnej z pracą nauczyciela akademickiego, pracą naukową i zawodową jako lekarza dentysty jest dużym wyzwaniem.
Jeśli mam jakieś cele zawodowe w najbliższym czasie to należą do nich na pewno: praca lekarza stomatologa z pacjentem, dająca mi niezmiennie ogrom satysfakcji, dalsze odkrywanie nowych możliwości edukacyjnych w dziedzinie symulacji medycznej i ich wdrażanie, praca w zespole dziekańskim i zespole Pracowni Stomatologii Przedklinicznej z moimi koleżankami, bez których nie mógłbym skutecznie robić tego, co robię. Chciałbym również kontynuować pracę naukową w tematach, które mnie najbardziej interesują, a są bezpośrednio powiązane z pracą lekarską, którą wykonuję na co dzień.
Panie Dziekanie, na pewno naszych czytelników interesuje, jak spędza Pan wolny czas?
Dla mnie najważniejsza jest rodzina, przede wszystkim moja wspaniała żona i córka. Czas wolny lubię spędzać na wyjazdach i poznawaniu nowych miejsc i ludzi, wspólnych wypadach z przyjaciółmi, wydarzeniach kulturalnych, spośród których, te muzyczne są mi najbliższe. Niezmiennie od wielu lat uprawiam też sport, a w szczególności pływanie, rower i czasem jeszcze koszykówkę.
Przygotowała: Justyna Jóźkiewicz
© 2022 Centrum Symulacji Medycznej UM w Lublinie