Informator uniwersytecki
numer 027
Luty 2024
★
157
Pani Sabina Włodek – trenerka sekcji piłki ręcznej SWFiS
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Panią Sabiną Włodek, trenerką sekcji piłki ręcznej mężczyzn w Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UMLub.
"Sport zespołowy rządzi się swoimi prawami. Jest doskonałą okazją do kształtowania charakteru. Wymaga wielu umiejętności (...) dla mnie najważniejsze to: umiejętność współpracy w grupie, odpowiedzialność, obowiązkowość, wytrwałość, umiejętność pokonywania trudności (radzenie sobie z porażkami), dyscyplina, umiejętność podporządkowania swoich interesów dla dobra zespołu, ale również przestrzeganie zasad fair play".
Dlaczego piłka ręczna?
Rozpocznę swoją wypowiedź od tego, że nie jestem lublinianką – choć już po blisko 30 latach się nią czuję. Do Lublina przyjechałam, ponieważ otrzymałam propozycję gry w zespole Mistrza Polski i – chcąc się rozwijać – zdecydowałam się na zmianę barw klubowych. Pochodzę z miejscowości Sośnica (dzielnica Gliwic). Tam zaczęła się moja przygoda z piłką ręczną. Byłam po prostu zafascynowana sportem od najmłodszych lat, a piłka ręczna była dyscypliną bardzo popularną w moim mieście. Chłopcy grali w piłkę nożną, a dziewczyny w piłkę ręczną. Bardzo szybko zakochałam się w tej dyscyplinie i do dziś mnie fascynuje.
"Sport zespołowy rządzi się swoimi prawami. Jest doskonałą okazją do kształtowania charakteru. Wymaga wielu umiejętności (...) dla mnie najważniejsze to: umiejętność współpracy w grupie, odpowiedzialność, obowiązkowość, wytrwałość, umiejętność pokonywania trudności (radzenie sobie z porażkami), dyscyplina, umiejętność podporządkowania swoich interesów dla dobra zespołu, ale również przestrzeganie zasad fair play".
Dlaczego piłka ręczna?
Rozpocznę swoją wypowiedź od tego, że nie jestem lublinianką – choć już po blisko 30 latach się nią czuję. Do Lublina przyjechałam, ponieważ otrzymałam propozycję gry w zespole Mistrza Polski i – chcąc się rozwijać – zdecydowałam się na zmianę barw klubowych. Pochodzę z miejscowości Sośnica (dzielnica Gliwic). Tam zaczęła się moja przygoda z piłką ręczną. Byłam po prostu zafascynowana sportem od najmłodszych lat, a piłka ręczna była dyscypliną bardzo popularną w moim mieście. Chłopcy grali w piłkę nożną, a dziewczyny w piłkę ręczną. Bardzo szybko zakochałam się w tej dyscyplinie i do dziś mnie fascynuje.
Wartości, które dał mi sport
Sport zespołowy rządzi się swoimi prawami. Jest doskonałą okazją do kształtowania charakteru. Wymaga wielu umiejętności, których oczywiście nabywa się wraz z wiekiem i własnym rozwojem. Mogłabym wyliczać w nieskończoność, ale dla mnie najważniejsze to: umiejętność współpracy w grupie, odpowiedzialność, obowiązkowość, wytrwałość, umiejętność pokonywania trudności (radzenie sobie z porażkami), dyscyplina, umiejętność podporządkowania swoich interesów dla dobra zespołu, ale również przestrzeganie zasad fair play. Wszystkie te wartości/umiejętności wykorzystujemy w dorosłym życiu i dla mnie są one niezmiernie istotne. Pozwalają mi na optymalną organizację czasu pracy i poczucie dobrego funkcjonowania w zespole, jakim jest dziś dla mnie Studium Wychowania Fizycznego i Sportu.
Sabina Włodek jako trener i instruktor
Trener a instruktor w Studium WFiS to dla mnie dwie zupełnie odmienne role. Jestem trenerką Reprezentacji Polski B piłkarek ręcznych, a jednocześnie trenerką sekcji piłki ręcznej mężczyzn w naszej Uczelni. Sport zawodowy a sport amatorski to również dwa bieguny wymagań, jakim sprostać muszą zawodniczki/zawodnicy. Wyczynowe uprawianie sportu wiąże się z podporządkowaniem całego swojego życia jednemu celowi, jakim jest sport, stąd i wymagania dotyczące tej grupy muszą zdecydowanie różnić się od tych, które narzucam zawodnikom mojej sekcji. Nie zmieniają się wartości, których przestrzegać musi każdy, kto chce czuć przynależność do grupy. Mam jednak na uwadze, że to nauka jest dla nich celem głównym, a sport i nasze treningi to realizacja sportowych ambicji, czas na zresetowanie głowy po trudnych zajęciach, miejsce poczucia wspólnoty i czas na realizację celów, które sobie zakładamy na początku każdego roku akademickiego.
Temat instruktora w Studium WFiS jest dla mnie tematem odrębnym. Nie katuję studentów piłką ręczną, a jedynie zachęcam do jej uprawiania. Staram się na pierwszych zajęciach poznać grupę, jej oczekiwania, preferencje, proponując jednocześnie aktywności zgodne z programem i planem studiów. Fantastyczny obiekt, jakim dysponujemy, pozwala na szeroki wachlarz zajęć, które możemy zaproponować studentom.
Co jest najważniejsze w pracy trenera? Jakie cechy powinien mieć dobry trener?
Zacznę od tego, że po latach doświadczeń zarówno zawodniczych, jak i trenerskich uważam, że nie ma trenerów doskonałych. Każdy z nas ma mocne i słabsze strony. Najważniejsze jest jednak to, by być autentycznym i aby zespół „kupił” trenera. Oczywiście są cechy, które musimy posiadać wszyscy: warsztat trenerski, pasja, cierpliwość i zaangażowanie. Mówiąc o warsztacie, mam na myśli umiejętność dostosowania wymagań do poziomu grupy i przysłowiowe „wyciśnięcie” z zespołu tego, co najlepsze. Nie zawsze przyniesie to sukcesy. W zawodach międzyuczelnianych przychodzi nam rywalizować z zespołami ligowymi. Ich poziom sportowy jest więc znacznie wyższy od naszego. W takich meczach istotne jest wyznaczanie sobie realnych celów, co niejednokrotnie oznacza podjęcie walki, a nie zwycięstwo w zawodach.
Sport zespołowy rządzi się swoimi prawami. Jest doskonałą okazją do kształtowania charakteru. Wymaga wielu umiejętności, których oczywiście nabywa się wraz z wiekiem i własnym rozwojem. Mogłabym wyliczać w nieskończoność, ale dla mnie najważniejsze to: umiejętność współpracy w grupie, odpowiedzialność, obowiązkowość, wytrwałość, umiejętność pokonywania trudności (radzenie sobie z porażkami), dyscyplina, umiejętność podporządkowania swoich interesów dla dobra zespołu, ale również przestrzeganie zasad fair play. Wszystkie te wartości/umiejętności wykorzystujemy w dorosłym życiu i dla mnie są one niezmiernie istotne. Pozwalają mi na optymalną organizację czasu pracy i poczucie dobrego funkcjonowania w zespole, jakim jest dziś dla mnie Studium Wychowania Fizycznego i Sportu.
Sabina Włodek jako trener i instruktor
Trener a instruktor w Studium WFiS to dla mnie dwie zupełnie odmienne role. Jestem trenerką Reprezentacji Polski B piłkarek ręcznych, a jednocześnie trenerką sekcji piłki ręcznej mężczyzn w naszej Uczelni. Sport zawodowy a sport amatorski to również dwa bieguny wymagań, jakim sprostać muszą zawodniczki/zawodnicy. Wyczynowe uprawianie sportu wiąże się z podporządkowaniem całego swojego życia jednemu celowi, jakim jest sport, stąd i wymagania dotyczące tej grupy muszą zdecydowanie różnić się od tych, które narzucam zawodnikom mojej sekcji. Nie zmieniają się wartości, których przestrzegać musi każdy, kto chce czuć przynależność do grupy. Mam jednak na uwadze, że to nauka jest dla nich celem głównym, a sport i nasze treningi to realizacja sportowych ambicji, czas na zresetowanie głowy po trudnych zajęciach, miejsce poczucia wspólnoty i czas na realizację celów, które sobie zakładamy na początku każdego roku akademickiego.
Temat instruktora w Studium WFiS jest dla mnie tematem odrębnym. Nie katuję studentów piłką ręczną, a jedynie zachęcam do jej uprawiania. Staram się na pierwszych zajęciach poznać grupę, jej oczekiwania, preferencje, proponując jednocześnie aktywności zgodne z programem i planem studiów. Fantastyczny obiekt, jakim dysponujemy, pozwala na szeroki wachlarz zajęć, które możemy zaproponować studentom.
Co jest najważniejsze w pracy trenera? Jakie cechy powinien mieć dobry trener?
Zacznę od tego, że po latach doświadczeń zarówno zawodniczych, jak i trenerskich uważam, że nie ma trenerów doskonałych. Każdy z nas ma mocne i słabsze strony. Najważniejsze jest jednak to, by być autentycznym i aby zespół „kupił” trenera. Oczywiście są cechy, które musimy posiadać wszyscy: warsztat trenerski, pasja, cierpliwość i zaangażowanie. Mówiąc o warsztacie, mam na myśli umiejętność dostosowania wymagań do poziomu grupy i przysłowiowe „wyciśnięcie” z zespołu tego, co najlepsze. Nie zawsze przyniesie to sukcesy. W zawodach międzyuczelnianych przychodzi nam rywalizować z zespołami ligowymi. Ich poziom sportowy jest więc znacznie wyższy od naszego. W takich meczach istotne jest wyznaczanie sobie realnych celów, co niejednokrotnie oznacza podjęcie walki, a nie zwycięstwo w zawodach.
Kto jest dla Pani mistrzem, z kogo bierze przykład, kto Panią inspiruje?
Uważam, że każdy trener musi iść swoją drogą, analizując potencjał zespołu, który w danym momencie prowadzi. Jako zawodniczka miałam przyjemność pracować z wieloma świetnymi trenerami – zarówno zagranicznymi, jak i polskimi. Od 2017 roku jestem związana z Kadrą B piłkarek ręcznych i mam możliwość współpracy z trenerami głównymi i motorykami pierwszych reprezentacji. Od każdego trenera, z którym współpracowałam, starałam się wybrać do własnego warsztatu to, co najlepsze i odpowiednie dla mojej grupy. Posiadam najwyższe kwalifikacje na szczeblu europejskim, jednak – jak w każdej dziedzinie – musimy iść z duchem czasu. Mając to na uwadze, na przestrzeni ostatnich lat uczestniczyłam w licznych szkoleniach, kursokonferencjach i stażach.
Na początku marca na UMLub odbędzie się konferencja na temat otyłości wśród młodzieży, co Pani sądzi o stanie zdrowia młodzieży/studentów i ich zainteresowaniu sportem?
Wyniki badań dotyczące kondycji dzieci i młodzieży są okrutne. Wciąż pokutuje powiedzenie, że z otyłości się wyrasta, a badania wskazują na coś zupełnie odwrotnego. Większość otyłych dzieci zostaje otyłymi dorosłymi. Oczywiście problem wiąże się nie tylko z brakiem aktywności fizycznej, a również z nieodpowiednimi nawykami żywieniowymi. Jeżeli chodzi o zainteresowanie studentów sportem to bywa z tym różnie. Mamy bardzo szerokie grono osób zapisujących się do istniejących sekcji sportowych i to bardzo cieszy. Są studenci, którzy w treningach sekcji uczestniczyć nie chcą, ale są bardzo „prosportowi” i każde zajęcia są dla nich sposobem na realizację swoich zainteresowań. Mierzymy się również ze studentami, którzy najzwyczajniej w świecie sportu nie lubią lub mają fatalne szkolne doświadczenia. To grupa osób stanowiąca dla nas największe wyzwanie. W tym przypadku celem nadrzędnym jest pokazanie studentom różnych form aktywności, mając nadzieję, że po zakończeniu zajęć wybiorą dla siebie coś, co sprawia im „fun” i pozostaną aktywni fizycznie.
Kiedy i dlaczego rozpoczęła Pani pracę na UMLub? Czym się Pani teraz zajmuje na uczelni?
Pracę w UMLub rozpoczęłam w 2018 roku. Studium WFiS poszukiwało trenera do sekcji piłki ręcznej mężczyzn. Uznałam, że to ciekawa oferta, wiążąca się dla mnie z nowym wyzwaniem. Nigdy nie pracowałam bowiem z zespołem mężczyzn, a podskórnie czułam, że to może mnie rozwinąć. To był strzał w dziesiątkę. Na przestrzeni tych wszystkich lat miałam i mam fantastyczną grupę zawodników, z którymi udało mi się znaleźć „wspólny język”. I tak funkcjonujemy do dziś, choć duża grupa wartościowych zawodników zakończyła studia. Wspólne treningi są dla nas czasem, w którym realizujemy swoje sportowe pasje. W tym okresie wygraliśmy dwie najważniejsze imprezy w rywalizacji uniwersytetów medycznych. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będziemy na podium. Czasem liczyć się będą satysfakcja z wykonanej pracy i sposób funkcjonowania grupy.
W ostatnich latach miałam przyjemność prowadzić również grupę sekcji piłki ręcznej kobiet. To był nowy projekt, ponieważ takiej sekcji w naszej Uczelni wcześniej nie było. Dziewczyny również stanęły na wysokości zadania i wywalczyły złoty medal Mistrzostwa Polski Uczelni Medycznych.
W tym czasie rozpoczęłam również pracę w Studium WFiS, prowadząc zajęcia wychowania fizycznego ze studentami. To dla mnie inny wymiar sportu, co nie oznacza, że mniej wartościowy. Wręcz przeciwnie. Naszym celem jest m.in. poprawa kondycji fizycznej studentów, kształtowanie postaw sprzyjających zdrowiu i pokazanie różnych form aktywnego wypoczynku. Ta praca przynosi mi wiele satysfakcji. Czuję, że to moje miejsce, tym bardziej, że atmosfera pracy, którą wszyscy tworzymy w Studium pod okiem dr Agnieszki Kotwicy, jest fantastyczna. Mamy w swojej kadrze świetnych fachowców i prawdziwych pasjonatów sportu. Wymieniamy się wiedzą i własnymi doświadczeniami, co również pozwala nam się rozwijać.
Jakie możliwości daje oferta sportowa na naszej uczelni?
Nowoczesny kompleks, jakim dysponujemy sprawia, że oferta sportowa skierowana do studentów jest bardzo szeroka. Począwszy od gier zespołowych, po sporty indywidualne. Każdy student może znaleźć dyscyplinę, która pozwoli mu realizować pasje. Przynależność do sekcji to nie tylko możliwość uczestnictwa w treningach, ale również okazja do konfrontacji swoich umiejętności podczas rywalizacji sportowej na zawodach. Zachęcam serdecznie wszystkich studentów do zapoznania się z ofertą i dołączenia do sekcji.
Uważam, że każdy trener musi iść swoją drogą, analizując potencjał zespołu, który w danym momencie prowadzi. Jako zawodniczka miałam przyjemność pracować z wieloma świetnymi trenerami – zarówno zagranicznymi, jak i polskimi. Od 2017 roku jestem związana z Kadrą B piłkarek ręcznych i mam możliwość współpracy z trenerami głównymi i motorykami pierwszych reprezentacji. Od każdego trenera, z którym współpracowałam, starałam się wybrać do własnego warsztatu to, co najlepsze i odpowiednie dla mojej grupy. Posiadam najwyższe kwalifikacje na szczeblu europejskim, jednak – jak w każdej dziedzinie – musimy iść z duchem czasu. Mając to na uwadze, na przestrzeni ostatnich lat uczestniczyłam w licznych szkoleniach, kursokonferencjach i stażach.
Na początku marca na UMLub odbędzie się konferencja na temat otyłości wśród młodzieży, co Pani sądzi o stanie zdrowia młodzieży/studentów i ich zainteresowaniu sportem?
Wyniki badań dotyczące kondycji dzieci i młodzieży są okrutne. Wciąż pokutuje powiedzenie, że z otyłości się wyrasta, a badania wskazują na coś zupełnie odwrotnego. Większość otyłych dzieci zostaje otyłymi dorosłymi. Oczywiście problem wiąże się nie tylko z brakiem aktywności fizycznej, a również z nieodpowiednimi nawykami żywieniowymi. Jeżeli chodzi o zainteresowanie studentów sportem to bywa z tym różnie. Mamy bardzo szerokie grono osób zapisujących się do istniejących sekcji sportowych i to bardzo cieszy. Są studenci, którzy w treningach sekcji uczestniczyć nie chcą, ale są bardzo „prosportowi” i każde zajęcia są dla nich sposobem na realizację swoich zainteresowań. Mierzymy się również ze studentami, którzy najzwyczajniej w świecie sportu nie lubią lub mają fatalne szkolne doświadczenia. To grupa osób stanowiąca dla nas największe wyzwanie. W tym przypadku celem nadrzędnym jest pokazanie studentom różnych form aktywności, mając nadzieję, że po zakończeniu zajęć wybiorą dla siebie coś, co sprawia im „fun” i pozostaną aktywni fizycznie.
Kiedy i dlaczego rozpoczęła Pani pracę na UMLub? Czym się Pani teraz zajmuje na uczelni?
Pracę w UMLub rozpoczęłam w 2018 roku. Studium WFiS poszukiwało trenera do sekcji piłki ręcznej mężczyzn. Uznałam, że to ciekawa oferta, wiążąca się dla mnie z nowym wyzwaniem. Nigdy nie pracowałam bowiem z zespołem mężczyzn, a podskórnie czułam, że to może mnie rozwinąć. To był strzał w dziesiątkę. Na przestrzeni tych wszystkich lat miałam i mam fantastyczną grupę zawodników, z którymi udało mi się znaleźć „wspólny język”. I tak funkcjonujemy do dziś, choć duża grupa wartościowych zawodników zakończyła studia. Wspólne treningi są dla nas czasem, w którym realizujemy swoje sportowe pasje. W tym okresie wygraliśmy dwie najważniejsze imprezy w rywalizacji uniwersytetów medycznych. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będziemy na podium. Czasem liczyć się będą satysfakcja z wykonanej pracy i sposób funkcjonowania grupy.
W ostatnich latach miałam przyjemność prowadzić również grupę sekcji piłki ręcznej kobiet. To był nowy projekt, ponieważ takiej sekcji w naszej Uczelni wcześniej nie było. Dziewczyny również stanęły na wysokości zadania i wywalczyły złoty medal Mistrzostwa Polski Uczelni Medycznych.
W tym czasie rozpoczęłam również pracę w Studium WFiS, prowadząc zajęcia wychowania fizycznego ze studentami. To dla mnie inny wymiar sportu, co nie oznacza, że mniej wartościowy. Wręcz przeciwnie. Naszym celem jest m.in. poprawa kondycji fizycznej studentów, kształtowanie postaw sprzyjających zdrowiu i pokazanie różnych form aktywnego wypoczynku. Ta praca przynosi mi wiele satysfakcji. Czuję, że to moje miejsce, tym bardziej, że atmosfera pracy, którą wszyscy tworzymy w Studium pod okiem dr Agnieszki Kotwicy, jest fantastyczna. Mamy w swojej kadrze świetnych fachowców i prawdziwych pasjonatów sportu. Wymieniamy się wiedzą i własnymi doświadczeniami, co również pozwala nam się rozwijać.
Jakie możliwości daje oferta sportowa na naszej uczelni?
Nowoczesny kompleks, jakim dysponujemy sprawia, że oferta sportowa skierowana do studentów jest bardzo szeroka. Począwszy od gier zespołowych, po sporty indywidualne. Każdy student może znaleźć dyscyplinę, która pozwoli mu realizować pasje. Przynależność do sekcji to nie tylko możliwość uczestnictwa w treningach, ale również okazja do konfrontacji swoich umiejętności podczas rywalizacji sportowej na zawodach. Zachęcam serdecznie wszystkich studentów do zapoznania się z ofertą i dołączenia do sekcji.
Przygotowali: Justyna Jóźkiewicz i Leszek Mańka
Zdjęcia: Zasoby AZS UMLub
Zdjęcia: Zasoby AZS UMLub
© 2022 Centrum Symulacji Medycznej UM w Lublinie